Kategorie

Okno na Stocznię Gdańską, czyli wystawa Michała Szlagi w warszawskiej witrynie

Michał Szlaga jest związany ze Stocznią Gdańską dokładnie od 20 lat. Wszystko zaczęło się od zajęć na Akademii Sztuk Pięknych, gdzie studiował. Jeden z wykładowców poprosił swoich słuchaczy o zrobienie zdjęć budynków przemysłowych. W ten sposób młody artysta bliżej zainteresował się miejscem – dawną kolebką narodzin ruchów wolnościowych - które popadało w coraz większą ruinę. Nawet na chwilę się tam zatrudnił, a konkretnie na sześć dni. Jednak szybko doszedł do wniosku, że znacznie bardziej interesuje go fotografowanie tamtejszych zakątków, obiektów, ludzi.








Sklep Poszukiwania.pl


Wnikliwe spojrzenie i niezwykła kronika stoczni

W latach 2002-2007 Szlaga mieszkał w kolonii artystów, która mieściła się w dawnej centrali telefonicznej, naprzeciwko nieistniejącej już willi dyrektora, zaś w latach 2007-2009 w stoczniowej modelarni. W 2009 roku fotograf kupił mieszkanie przy placu Solidarności naprzeciwko Stoczni. Dzięki temu cały czas był blisko tematu, który coraz bardziej go wciągał. W ramach swojej pracy artystycznej stworzył wyjątkową kolekcję zdjęć i stał się wybitnym kronikarzem jednego z największych polskich zakładów produkcyjnych. Zmiany zachodzące na tym obszarze uwiecznił na tysiącach fotografii, w niezwykły sposób ilustrując nie tylko budynki, ale przede wszystkim unikalną atmosferę.

W 2013 roku artysta wydał książkę, pt. „Stocznia”. Do zbiorów paryskiego Centrum Pompidou w 2016 roku trafiły wydruki, diapozytywy, film oraz wspomniany album. Cały zestaw jest odbiciem lustrzanym wystawy, która po raz pierwszy została zaprezentowana w 2014 roku.

Teraz część tej imponującej dokumentacji mogą zobaczyć mieszkańcy Warszawy w niezwykłej plenerowej oprawie. 27 prac Michał Szlaga zamieścił w witrynie okien na parterze siedziby Narodowego Instytutu Dziedzictwa przy ul. Kopernika 36/40.  Ekspozycja jest częścią kampanii „Stocznia Gdańska na UNESCO”. W 2020 roku gdański obiekt będzie jedynym polskim kandydatem zgłoszonym do wpisania na prestiżową listę.

Wystawa, która sprzedaje trochę Gdańska w Warszawie

Na warszawskiej wystawie są pokazane przepiękne, poruszające zdjęcia i obiekty ruchome z kolekcji artysty, m.in. drewno grabu z przetrzebionej kępy drzew przed Salą BHP. - Moje zdjęcia są nie tylko próbą uchwycenia tego, z czego stocznia się składa, czyli jej architektury, urządzeń czy kolorów. To także pokazanie momentu przejścia: z jednej strony mamy opustoszały na skutek zmian ustrojowych upadający zakład, z drugiej niesamowite budownictwo nawet z drugiej połowy XIX wieku, które ma być częścią nowej dzielnicą Gdańska – mówi Michał Szlaga.

Ekspozycja w nietypowej formie ma nawiązywać do sklepowych witryn, które tak skutecznie sprzedają. Ona także ma „sprzedawać” przechodniom ideę wpisania stoczni na listę UNESCO oraz jej autentyczność i unikalne cechy. Ma przypominać o miejscu, które zaważyło na życiu setek tysięcy Polaków i gdzie rozpoczęło się obalanie Żelaznej Kurtyny.

Wystawę można oglądać do lutego 2020 roku, czyli do momentu złożenia wniosku do UNESCO o rozpatrzenie polskiej kandydatury.