Categorie

Zawsze Dzikie – rusza kampania MSC na rzecz ochrony dzikiej natury oceanów

Tylko 3,2 % Polaków zdaje sobie sprawę, jak bardzo zagrożone są dziko żyjące ryby[1]. Podczas gdy wszyscy czerpiemy z zasobów mórz i oceanów, zaledwie niewielka część społeczeństwa ma świadomość, że aż 90% łowisk dziko żyjących ryb jest zagrożona przełowieniem[2]. O tym, jak ważna jest ochrona dzikiej natury oceanów oraz co robić, by dostępne zasoby nie zostały wyczerpane, mówi kampania MSC pod hasłem „Zawsze Dzikie”, która właśnie wystartowała w Polsce.








Jeśli nie zaczniemy zwracać uwagi na to, z jakiego źródła pochodzą dzikie ryby i owoce morze na naszym talerzu, to w diecie przyszłych pokoleń może ich zabraknąć. W akcji inaugurującej kampanię „Zawsze Dzikie”, w prosty i zaskakujący sposób zwróciła na to uwagę Daria Ładocha, miłośniczka zdrowego jedzenia. Po długich przygotowaniach i opowieściach o potrawie z pysznego dorsza czarnego[3] zaserwowała zaproszonym blogerom kulinarnym danie… bez ryby. Daria wspólnie z ekspertami z MSC wytłumaczyła jednak, jak my konsumenci, możemy zadbać o to, żeby ten czarny scenariusz się nie ziścił – wystarczy wybierać produkty ze znakiem MSC, czyli pochodzące z certyfikowanych łowisk

Ryby i owoce morza to główne źródło białka dla ponad miliarda ludzi i najczęściej kupowany produkt spożywczy na świecie, a oceany zapewniają środki utrzymania dla 1/10 ludzi na świecie – mówi Anna Dębicka, koordynator programu MSC w Polsce – Dlatego musimy dbać o ekosystemy mórz i oceanów. Wcale nie trzeba przy tym rezygnować ze swoich przyzwyczajeń czy wykluczać z diety ryb czy owoców morza. Wystarczy wybierać produkty z niebieskim znakiem MSC, który oznacza, że zostały one złowione w sposób odpowiedzialny, dobry dla środowiska. Pozwoli to także wesprzeć rybaków, którzy zarządzają łowiskami w sposób zrównoważony, z poszanowaniem dziko żyjących populacji. Dzięki temu możemy cieszyć się rybami i owocami morza wiedząc, że będzie ich pod dostatkiem dla nas i dla przyszłych pokoleń – dodaje.   

Kampania „Zawsze Dzikie” to najnowsze przedsięwzięcie MSC, znanej na całym świecie organizacji pozarządowej, która od 20 lat działa na rzecz zrównoważonego rybołówstwa oraz promowania odpowiedzialnych praktyk rybackich wśród konsumentów i partnerów. Organizatorzy zachęcają do ochrony dzikiej natury oceanów poprzez wybieranie dzikich ryb i owoców morza ze znakiem MSC, a ich działania wspierają liczni partnerzy m.in. firmy ALDI, FRoSTA, Kaufland, Lidl. Wiarygodny system certyfikacji pozwala każdemu konsumentowi w prosty sposób włączyć się w działania na rzecz ochrony zasobów mórz i oceanów, dzięki oznakowaniu całej gamy produktów od śledzi w puszcze, poprzez wędzoną makrele po równie popularnego w Polsce mintaja czy dorsza. Niebieski znak MSC to także gwarancja, że ryby w całym łańcuchu dostaw pochodzą tylko z legalnych i sprawdzonych źródeł. Rozpoczynająca się kampania ma na celu promocję znaku wśród konsumentów oraz zwrócenie uwagi na fakt, że każdy wybór w restauracji czy przy sklepowej półce ma znaczenie!

 


[1] SW Research, listopad 2017

[2] Według danych FAO z raportu “The State of World Fisheries and Aquaculture 2016” 31,4% światowych zasobów ryb jest przeławiana, a odsetek zasobów ryb poławianych na maksymalnym poziomie biologicznie zrównoważonym wyniósł 58,1 %. http://www.fao.org/documents/card/en/c/2c8bcf47-2214-4aeb-95b0-62ddef8a982a/?utm_source=twitter&utm_medium=social+media&utm_campaign=faoknowledge

[3] Czarniak (dorsz czarny) (Pollachius virens)